paroda
KVIEČIAME APSILANKYTI PARODOJE!
kovo 28, 2023
p3-63b-bf
MAUDYMOSI KOSTIUMĖLIŲ SEZONAS PRASIDEDA PO 30 DIENŲ. KOKIE NAMŲ DARBAI MŪSŲ LAUKIA?
balandžio 3, 2023
Rodyti visus
1_5-1-scaled

JANUSZ LASKOWSKI: GRANIE W WILNIE – TO NIE TYLKO PRZYJEMNOŚĆ, ALE RÓWNIEŻ ZASZCZYT

Bez jego piosenek nie da się wyobrazić żadnej porządnej zabawy na Wileńszczyźnie, a największe hity w odtwarzaczu są ponoć wizytówką każdego szanującego taksówkarza wileńskiego. O kim mowa? Oczywiście o niezrównanym Januszu Laskowskim, którego twórczość, mimo upływu lat, nadal święci triumfy popularności i podbijają serca coraz to nowych słuchaczy. Przekonać się o tym można będzie już 22 kwietnia, o godz. 18.00, podczas jedynego koncertu wykonawcy na scenie wileńskiej sali koncertowej „Compensa”.

Do historii polskiej muzyki rozrywkowej Janusz Laskowski przeszedł jako autor takich szlagierów, jak „Beata z Albatrosa”, „Kolorowe jarmarki, „Świat nie wierzy łzom” czy „Żółty liść”, których teksty nuci cała Polska, acz nie tylko. Jak sam twierdzi, podbija serca ludzi ciepłym i serdecznym przekazem, a nade wszystko prostotą, za którą przez cały czas był krytykowany przez napuszonych krytyków.

Na przekór opiniom i prognozom „znawców”, bard kresowy z Podlasia, jak go nieraz określają, gra w najlepsze i nie daje za wygraną ani przeciwnościom losu, ani czasowi. Mało tego, jest doskonałym okazem zdrowia i witalności, którą, jak podkreśla, czerpie z kontaktu z wierną publicznością. W tym też wileńską, do której w odwiedziny z przeogromną radością wpada po pięcioletniej przerwie. „Wyjazd do grodu Giedymina, naszego pięknego w swoim rodzaju miejsca na ziemi napawa mnie radością i dumą, bo tu mam swych oddanych wielbicieli i fanów, którzy zawsze na mnie czekają. Więc lecę do nich, niczym na skrzydłach, przez Augustów, Sejny do ukochanego Wilna”, – z nutką nostalgii w głosie podkreśla. J. Laskowski.

Znany piosenkarz cieszy się, że jego utwory podbijają serca całych pokoleń rodaków, mieszkających pod różną szerokością geograficzną. Nade wszystko radość mu sprawia spore zainteresowanie młodzieży, którego doświadcza poprzez Internet. „Młodzież dorasta, więc u nich też się odzywa sympatia do moich piosenek, za co bardzo dziękuję, i cieszę się, że przybywa mi wiernych fanów. Piosenka i ogólnie muzyka zbliża ludzi do siebie, a teraz tego nam bardzo potrzeba”, – zaznacza artysta i dodaje „moje piosenki przynoszą ludziom radość, czasami smutek, ale zawsze przynoszą szczęście. Tak przynajmniej piszą internauci z całego świata. Z żołnierskich koszar, małych wiosek i ogromnych miast, takich jak Nowy Jork, Dubaj, Tokio czy gród Giedymina”.

Zbliżający się występ Janusza Laskowskiego w Wilnie będzie nie tylko doskonałą okazją do spędzenia niezapomnianych chwil z największymi przebojami artysty, ale też zapoznania się z nowymi próbkami jego twórczości. Jakimi? Jest to tymczasem tajemnicą, jednak jak twierdzi sam wykonawca, publiczność wileńska na pewno może się spodziewać podróży w czasie. „Może wszyscy razem przeżyjemy jeszcze raz swoje młodzieńcze lata, pierwszą miłość, młodość i wszystko co było, dobre piękne, romantyczne, życie dojrzałe,

odejście kogoś bardzo bliskiego, całą retrospekcję XX wieku i czasy obecne”, – zaznacza J. Laskowski.

Nade wszystko, zdaniem piosenkarza, nie zabraknie serdecznego obcowania z widownią. Zarówno w trakcie koncertu, jak i po występie, w trakcie podpisywania płyt czy zwykłej rozmowy z wielbicielami jego talentu. W oczekiwaniu na spotkanie z nimi autor „Wybuduję dom” nuci na pożegnanie „Rzeki przepłynąłem, góry pokonałem, wielkim lasem szedłem, nocy nie przespałem, żeby ciebie spotkać, w małym końcu świata, żeby z wami zostać, na calutkie lata”.

Koncert Janusza Laskowskiego „Świat nie wierzy łzom” odbędzie się w sobotę 22 kwietnia, o godz. 18.00 na scenie wileńskiej sali koncertowej „Compensa” (ul. Kernavės 84). Bilety są do nabycia w kasach biletowych „Bilietai.lt” albo na stronie internetowej „Bilietai.lt”. Do spotkania na koncercie!

untitled

1_5-1-scaled

Parašykite komentarą

El. pašto adresas nebus skelbiamas. Būtini laukeliai pažymėti *